wtorek, 19 lutego 2019

19 lutego 2019

Witaj, słońce dotyka mnie
ciepłą dłonią.
Nowe DZIŚ wykrusza
zimne, szare, skostniałe.

RADOŚĆ wybucha odpalona, jak rakieta,
bo na palcach weszła
do ogrodu wiosna.
Przebiśniegi całą rodziną
przyniosły na ziemię siłę.
Zauważyłeś?
Przebiły się, znów są!
Ptaki śpiewają radosne trele!

Uwielbiam Cię Panie
kępą przebiśniegów,
które od lat,
niosą mi w dłoniach prawdę o sile,
ukrytej w świecie przyrody
i w sercu człowieka.

Oddajcie Panu, synowie Boży,
oddajcie Panu chwałę i sławcie Jego potęgę.
Oddajcie Panu chwałę Jego imienia,
na świętym dziedzińcu uwielbiajcie Pana.

Ponad wodami głos Pański,
Pan ponad wód bezmiarem!
Głos Pana potężny,
głos Pana pełen dostojeństwa.

Zagrzmiał Bóg majestatu:
a w Jego świątyni wszyscy mówią: "Chwała!"
Pan zasiadł nad potopem,
Pan jako Król zasiada na wieki.

Moje SŁOWO na DZIŚ Mając oczy, nie widzicie; mając uszy, nie słyszycie?

Moje ZADANIE na DZIŚ otwierać się na SŁOWO Pana.

1 komentarz:

  1. Apostołowie nazwani nie przez kogo innego,tylko samego Pana--nierozumni.Aż chce się krzyknąć-rzeczywiście.Przeciez widzieli na własne oczy,słyszeli,chodzili z Panem krok w krok.Cudotwórca pomnażający chleby i ryby jest z nimi,a oni skupieni na tym,że będą głodni,bo chleba zapomnieli zabrać.Jak tu sie nie irytować?,gdy umykają ich uwadze zbawienne słowa Pana o kwasie faryzeuszy,którego należy się strzec?Pozoranctwo i dbałość o zewnętrzną formę pobożności,nie jest poręką dóbr wiecznych.Ciągła wątpliwość,nieustanne podpytywanie,domaganie się znaków,czy Ty jesteś tym co ma być ,czy aby na pewno?Czy dobrze wierzę,bo słyszę i widzę,ale...to mnie nie przekonuje,tamtego nie .rozumiem.Trudne to wszystko jest i bardzo wymagające.Panie Jezu,wierzyć chcę Tobie,ślepo,jakbym nic nie widziała i nie wiele słyszała,bezrozumnie wręcz,wiedziona instynktem ochrony i mocy Twojej.Ty znasz moje mroki i pozwalasz rozpoznawać światło ku Tobie.Chwalę Ciebie Panie.....

    OdpowiedzUsuń