Witaj,
poturlam moje serce,
jak piłkę,
pod Twoje nogi o Panie,
by być jak najbliżej
Twojej OBECNOŚCI.
Przystanę,
przycupnę,
przyklęknę w Twoim
JESTEM.
I już nie będę Ci obcą,
ani przychodniem,
ale współobywatelką
świętych
i Twoim domownikiem.
Bo to w Tobie,
o Jezu
wznoszę się
we wspólnym budowaniu,
by stanowić mieszkanie
Boga przez Ducha.
Uwielbiam Cię Panie
w Twoim
istnieniu,
towarzyszeniu,
i asyście.
Uwielbiam Cię Panie
w duszach ludzi,
którzy szukają z Tobą
społeczności.
O Panie proszę,
wejrzyj
na życie
Okruszka i Emmy.
Doceń ich starania
o radość
z każdego podarowanego
DZIŚ.
Obdarzaj ich obficie
łaską zdrowia, siły,
wytrwałości i pokoju.
Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.
On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie;
liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.
Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem znana jest Panu droga sprawiedliwych,
a droga występnych zaginie.
Moje SŁOWO na DZIŚ Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!” Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy się zbliżył, zapytał go: „Co chcesz, abym ci uczynił?” Odpowiedział: „Panie, żebym przejrzał”. Jezus mu odrzekł: „Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła”. Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ wielbić Pana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz