Pozwól mi Panie
dotknąć pamięcią
klamek,
którymi zamknąłeś ziemskie życie
moich bliskich.
Pozwól, by moje wspomnienia
polerowały łzy,
by tęsknota prowadziła
mnie do ludzi,
którzy żyją w Twoim ABBA,
niebie.
Niech moje wypominki
pachną
pomarańczą, sernikiem
i Miłością.
Niech będą ciepłe,
haftowane i wyraźne.
Niech przywołują
chwile radości i obecności.
Uwielbiam Cię Panie
pamięcią, która pozwala
mi tęsknić, doceniać
i wspominać.
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia
przed kim miałbym czuć trwogę?
Usłysz, o Panie, kiedy głośno wołam,
zmiłuj się nade mną i wysłuchaj mnie.
Będę szukał oblicza Twego, Panie.
Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy.
Przynoszę Ci pamięcią serca
maleńkie życie Okruszka,
by prosić, by jego świat,
był kolorowy, radosny i pozbawiony bólu.
ABBA, Ty wszystko możesz,
wierzę.
O jedno tylko proszę Pana, o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w jego domu,
przez wszystkie dni życia,
abym kosztował słodyczy Pana,
stale się radował Jego świątynią.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
Moje SŁOWO na DZIŚ aby Bóg był wszystkim we wszystkich. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować za dar życia TYCH, którzy żyli obok mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz