piątek, 27 listopada 2020

28 listopada 2020

Witaj,
ABBA zrzucę z mojego serca
tobołki, ciężary i głazy,
zrzucę piasek
i drobne kamyczki.
Zrzucę, bo chcę, by
dla Ciebie zatańczyło,
zaśpiewało i podskoczyło.
Chcę, by moje serce
było
lekkie, radosne
i wdzięczne,
by mogło uwielbiać Ciebie
ABBA całą pełnią.


Uwielbiam Cię Panie
Mocy moja, Siło i Potęgo.
Uwielbiam Cię Panie
Twoją mocą w ludziach,
którzy walczą
z chorobą, biedą,
złym losem, niezrozumieniem,
brakami, głodem,
słabościami i bólem.


Panie, TY Który
JESTEŚ,
Mocą i Źródłem Męstwa,
daj proszę zaczerpnąć
Okruszkowi i Emmie.


Czyń znaki i BĄDŹ,
bo wystrczy Byś BYŁ.


Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu,
wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia,
stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem,
radośnie śpiewajmy Mu pieśni.

Bo Pan jest Bogiem wielkim,
wielkim królem nad wszystkimi bogami.
W Jego ręku głębiny ziemi, szczyty gór do Niego należą.
Jego własnością jest morze, które sam stworzył,
i ziemia, którą ulepiły Jego ręce.

Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze,
zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył.
Albowiem On jest naszym Bogiem,
a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.


Moje SŁOWO na DZIŚ Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ robić porządek w moim sercu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz