Witaj, za nami piękny, październikowy dzień.
Złoto spoglądało na nas i z nieba
i z ziemi, ukryte w czuprynach drzew.
Zauważyłeś?
Panie, chcę- jak liście-
szeleścić Ci z wdzięcznością
za wiatr, za słońce, za świat.
Uwielbiam Cię Panie pięknem
ukrytym w
kropkach biedronki,
kolorach jesieni,
kolcach kasztanów,
zielonej trawie
i soczystych owocach.
Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie.
Dusza moja oczekuje Pana
bardziej niż strażnicy poranka.
Moje SŁOWO na DZIŚ Ja jestem drogą prawdą, i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz