Witaj, światło mojej lampy
ma moc wydłużania mojej aktywności wieczorami.
Światło miłości Boga
ma moc dodawania godzin do mojego życia.
Żyję, bo Pan mnie zaplanował
w dziele stworzenia.
Jego miłość dotyka mojego TERAZ.
Pan stwarza, dopełnia
i kompletuje mój ziemski czas.
Tylko On wie,
jak długo jeszcze to będzie robił?
Uwielbiam Cię Panie smugą światła,
poświatą księżyca,
odbiciem w lustrze wody.
Uwielbiam Cię Panie w zagajnikach,
parkach, lasach
i pustkowiach.
Uwielbiam ciszą wieczoru
na modlitwie,
w zaczytaniu,
we śnie i czuwaniu.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani,
służyć Mu będziemy bez trwogi,
w pobożności i sprawiedliwości przed Nim
po wszystkie dni nasze.
Moje SŁOWO na DZIŚ Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś
opływa [we wszystko], życie jego nie jest zależne od jego mienia. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz