Witaj, wiatr przesuwa dłonią chmury,
przerzedza drzewom włosy
tańczy oberka, wywija hołubce,
i porusza moim krajobrazem.
Za oknem świszczy, gwiżdże,
stuka.
Szukam ciszy, a w niej Pana
już czas naszego spotkania.
Uwielbiam Cię Panie cząstką
rąbkiem i fragmentem,
uwielbiam odłamkiem,
kruszyną i skrawkiem
mojego jesiennego dnia.
Potrafisz wyzuć się ze wszystkiego
i uznać to za śmieci,
bylebyś pozyskał Chrystusa
i w Nim się znalazł?
Chcesz zamieszkać w Jezusie?
Moje SŁOWO na DZIŚ Gdy Jezus z uczniami szedł drogą, ktoś powiedział do Niego:
Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz! Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz