Witaj, październikowe dni przeplatam różańcem.
Przesuwam dni jak paciorki,
dotykam NIESKOŃCZONEGO.
Zanurzam chwile teraz w JEGO JESTEM.
Przyjdź Panie winnicy.
Uwielbiam Cię Panie darami jesieni,
uwielbiam kiściami słodkiego winogrona,
głową słonecznika,
dorodnym jabłkiem,
garścią orzechów
i pękatą dynią.
Uwielbiam ciepłymi kolorami jesiennych dni.
Jaki owoc ja przyniosę Panu
w moim DZIŚ?
Daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.
Odnów nas, Panie, Boże Zastępów,
i rozjaśnij nad nami swoje oblicze,
a będziemy zbawieni.
Moje SŁOWO na DZIŚ Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz