sobota, 27 czerwca 2020

28 czerwca 2020

Witaj, niech korzenie
mojej wiary w Ciebie Panie,
splatają gęsto i ciasno
Ziemię Obiecaną
w mojej duszy.
Niech wyrasta z Niej
NADZIEJA
i owocuje MIŁOŚĆ.

Spraw proszę, bym
umiała się prawdziwie cieszyć
i chodzić,
Panie,
w blasku Twojej obecności
po wszystkich drogach mojego
życia,
po wąskich i wydeptanych w trawie
ścieżkach,
stromych i górskich szlakach,
szerokich i płatnych autostradach.

Uwielbiam Cię Panie
podróżowaniem.
Uwielbiam
na chodnikach, jezdniach,
obwodnicach i dróżkach.
Uwielbiam Cię Panie
znaną i nieznaną,
bliską i daleką
wyczekiwaną i konieczną
wędrówką.


Na wieki będę śpiewał o łasce Pana,
moimi ustami będę głosił Twą wierność
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś:
„Na wieki ugruntowana jest łaska”,
utrwaliłeś swą wierność w niebiosach.

Błogosławiony lud, który umie się cieszyć
i chodzi, Panie, w blasku Twojej obecności.
Cieszą się zawsze Twym imieniem,
wywyższa ich Twoja sprawiedliwość.

Bo Ty jesteś blaskiem ich potęgi,
a przychylność Twoja dodaje nam mocy.
Bo do Pana należy nasza tarcza
a król nasz do świętego Izraela.


Moje SŁOWO na DZIŚ umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie. Amen

Moje ZADANIE na DZIŚ chodzić w blasku OBECNOŚCI Pana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz