Witaj, mój dzień jest biały
śniegiem i szary Popielcem.
Otwieram serce,
by zwrócić do Pana moje DZIŚ.
Schylam głowę i rozdzieram serce..nie szaty...
w geście pokuty...
Uwielbiam Cię Panie w każdym
nawróceniu,
powrocie i postanowieniu poprawy,
Uwielbiam Cię Panie w poszukiwaniach,
dociekaniach i dążeniach do PRAWDY.
Uwielbiam Cię Panie w tęsknotach, życzeniach
i apetycie na prawdziwe ŻYCIE.
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Przywróć mi radość Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Moje SŁOWO na DZIŚ Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty!
Nawróćcie się do Pana, Boga waszego! Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz