czwartek, 22 lutego 2018

22 lutego 2018

Witaj, z mojej zjeżdżalni zjechały
ostanie chwile DZIŚ...
CHCĘ je napełnić spotkaniem z Tobą Panie.
Pragnę, by we mnie było więcej Ciebie,
bym w Tobie zanurzała się ja.
Chcę więcej Ciebie niż siebie.

Uwielbiam Cię Panie radością,
którą dajesz i którą otrzymuję!

Uwielbiam Cię Panie pewnością
w moich niepewnościach,
uwielbiam zdecydowaniem
w moich wątpliwościach,
uwielbiam Cię Panie wytrwałością
w moich zniecierpliwieniach,
uwielbiam Cię odpowiedzialnością
w moich niedociągnięciach.

Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.

Moje SŁOWO na DZIŚ Jezus zapytał ich: "A wy za kogo Mnie uważacie?" Amen



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz