środa, 28 lutego 2018

28 lutego 2018

Witaj, szepczą wieczorne chwile...
do snu układa się moje DZIŚ.

Uwielbiam Cię Panie wolnością,
swobodą i wyborem,
uwielbiam niezależnością i autonomią,
uwielbiam tym co moje, prywatne osobiste.
Uwielbiam Cię Panie tym, co choć Twoje,
należy do mnie.
Uwielbiam Cię moi darami dla Ciebie.

Wydobądź mnie z sieci zastawionej na mnie,
bo Ty jesteś moją ucieczką.
W ręce Twoje powierzam ducha mego,
Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.

"Słyszałem bowiem, jak wielu szeptało:
"Trwoga jest dokoła!"
Przeciw mnie się gromadzą,
zamierzając odebrać mi życie.

Moje SŁOWO na DZIŚ A kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, tak jak Syn Człowieczy, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu".
Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz