czwartek, 15 lutego 2018

15 lutego 2018

Witaj, w płomieniu kominka grzeję
moje wieczorne chwile modlitwy.
Przyszedł już czas...
idę na spotkanie z Panem
chodź ze mną i Ty.

Uwielbiam Cię Panie ciepłem
ludzkich domów i serc,
uwielbiam tym, co grzeje moje chłody,
rozmraża i roztapia lody.

Uwielbiam Cię Panie w uśmiechu,
czułym geście przytulenia.

Uwielbiam Cię Panie w tych rzeczywistościach,
które otwierają, przyjmują,
przygarniają, obejmują mój świat.

Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie  
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.

On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,  
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną,  
a wszystko, co czyni, jest udane.

Moje SŁOWO na DZIŚ Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz