tak modlitwa otwiera moje serce
na MIŁOŚĆ Pana w DZIŚ.
Pozwolę, by Pan podniósł
moje życie ku ŚWIATŁU,
by mi towarzyszył.
Będzie ze mną,
gdy Go zaproszę!
Zaproś Go i Ty.
Uwielbiam Cię Panie
na moich ścieżkach
prostych i zakręconych
stromych i wymagających,
trudnych i męczących,
pięknych i porywających,
fantastycznych i niezwykłych.
Dziękuję, że JESTEŚ ze mną.
Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy.
Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: „Tyś jest Panem moim”.
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.
Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mnie nie zachwieje.
Moje SŁOWO na DZIŚ Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Amen
Moje ZADANIE poznawać Jezusa w moim DZIŚ.
Moje ZADANIE poznawać Jezusa w moim DZIŚ.
Najwyższa wartość- poznanie Chrystusa Jezusa,a wszystko inne to strata.To dla mnie aspekt horyzontalny.Pana poznajemy w Jego Słowie i to jest jedynym zyskiem dla nas.Jeśli tego nie robimy,nie karmimy się Słowem--tracimy.Tracimy radość,sens i cel życia.Słowo wzywa mnie do praktykowania miłości.To pierwsze poznanie Pana.Mam więc wypełniać Jego przykazanie w konkrecie-miłości braterskiej.Wtedy też wzrośnie miłość do Boga,zbuduje się jedność i radosne ,szczęśliwe serce.Panie ,jesteś naszym przewodnikiem w miłości do ludzi i ku Tobie.
OdpowiedzUsuń