moje chwile DZIŚ.
Zakotwiczę je w Panu.
Wzniosę dłonie wplecione
w czerwień różańca,
by zatrzymać czas
na modlitwie.
Niech trwa dziękczynienia
pora, niech trwa...
Uwielbiam Cię Panie
każdym szelestem,
drgnieniem,
amplitudą i ożywieniem serca.
Uwielbiam Cię Panie zachwytem,
wzruszeniem, wrażliwością
fascynacją i uniesieniem.
Uwielbiam Cię Panie
WDZIĘCZNOŚCIĄ.
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Uznaję bowiem nieprawość moją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz,
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Moje SŁOWO na DZIŚ Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg będzie z wami. Amen
Moje ZADANIE koncentrować uwagę na tym, co dobrego spotka mnie w DZIŚ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz