środa, 24 stycznia 2024
Abyś siał.
Witaj, czas dotyka mnie palcami, ciągnie za rękaw, popycha...chce bawić się w berka. On tak lubi gdzieś biec, gonić...uciekać. A ja? Ja siadłam i czekam na Ciebie Panie...Ty jeden masz dla mnie zawsze czas. Jesteś w mojej wieczornej chwili. To nic, że zima, zimno, że pada deszcz...to nic... Weź Jezu na to nasze spotkanie wielką, ogromną gumkę i zmaż z mojego życia wszystkie moje przewinienia. Zmaż grzechy wielkie i małe, grzechy ciężkie i lekkie, przewinienia i zaniedbania...zmaż. Zmiłuj się Boże bo jestem grzeszna. W jutrzejsze DZIŚ przychodzisz Panie ze Słowem zapewnienia, że z Królestwem Bożym dzieje się tak jak z nasieniem. Czy będę spać, czy czuwać, we dnie i w nocy, nasienie zakiełkuje i urośnie, a ja nie będę wiedzieć jak. Masz Panie moją zgodę, na to abyś siał, uprawiał, podlewał, przycinał to co uznasz w moim życiu za konieczne, pożyteczne, potrzebne. Amen
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz