wtorek, 9 stycznia 2024

Przed snem

Witaj, zanim mój dzień położy się senny do łóżka...wyszłam na spotkanie ze Słowem. Łapię chwile ciszy jak oddech, by w jej pięknie usłyszeć głos mojego Boga. I tylko zegar tykaniem wybija kolejne chwile...trwa mój czas spotkania. W świetle migoczącej choinki...czytam Twoje Panie Słowo...już czas. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością...Moje zadanie na jutrzejsze DZIŚ kochać. Tylko jedno słowo...KOCHAĆ. Kogo mi postawisz na mej drodze Panie komu będę winna miłość? Darmo dostałam, darmo ją mam rozdawać. Wyhaftuję jutro choćby w jednym sercu błogosławiony czas spotkania...zrobię to z wdziękiem, uśmiechem, Miłością...Czy dam radę? Dam! Bo, kto nie miłuje nie zna Boga...ja Ciebie Boga znam. Wtulę się w Ciebie-Mój Panie swoim JA, ogrzeję i rozdam tę Miłość... Wleję troszkę tu, troszkę tam...niech serca będą ciepłe, gorące... Mój zegar zapamiętał będzie mi tykał KOCHAJ, KOCHAJ, KOCHAJ...Amen


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz