sobota, 23 listopada 2024

Jak powiew świeżego powietrza.

Witaj, modlitwa poranna jest jak powiew świeżego powietrza. Dlaczego otwieramy oczy, okna, drzwi, a nie otwieramy duszy? Chcę, by Twój dzisiejszy poranek był taki odświętny, uroczysty i niezwykły, dlatego rozpocznę go razem z Tobą modlitwą. Modlitwę znalazłam w starym 120-letnim modlitewniku mojej prababci Ludwiki o wymownym tytule ”Droga do nieba”. Chcesz pójść ze mną tą drogą?

Najświętsza i Najchwalebniejsza Trójco w trzech osobach, jedyny Boże, wierzę, że tu jesteś obecny. Uwielbiam Cię z uczuciem najgłębszej pokory, i z całego serca oddaję Ci pokłon. Najwyższemu Twemu Majestatowi należny. Boże mój, składam Ci najpokorniejsze dzięki za wszystkie łaski, któreś mi aż do dnia dzisiejszego wyświadczyć raczył. Dobroć Twoja dozwoliła mi dożyć dnia dzisiejszego, pragnę obrócić go jedynie na służenie Tobie. Poświęcam Ci wszystkie myśli, słowa, sprawy i trudy dnia dzisiejszego. Pobłogosław je, Panie, aby wszystkie ożywione były Twą miłością i zmierzały do większej Twej chwały.

Podziękuj DZIŚ Panu na modlitwie za tych, którzy przekazali Ci wiarę. I niech pokój Twój będzie wielki! Bo Pan jest Bogiem żyjącym i trwa na wieki. On ratuje i uwalnia, dokonuje znaków i cudów na niebie i na ziemi. On uratował Daniela z mocy lwów. On ma moc ratowania Ciebie z mocy Twoich lwów i zamknie paszczę Twojej: tęsknocie, chorobie, zniechęceniu, smutkowi, biedzie, rozpaczy, lenistwu, narzekaniu i temu co chciałoby Cię DZIŚ jak lew pożreć.

Błogosław Pana, we dnie i w noce. Chwal Go i wywyższaj na wieki. Błogosław Pana, ze światłem i z ciemnością, błogosław Pana z błyskawicą i chmurami. Niech cała ziemia i Ty błogosławi Pana, niech Go chwali i wywyższa na wieki. Błogosław Pana, z górami i pagórkami, błogosław Pana z wszystkimi roślinami ziemi. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz