Witaj, moje DZIŚ
przynosi mi w milczeniu prawdę krzyża.
Cierpienie Pana spływa
na ziemię Miłością.
Sączy się Jego
boską krwią,
i uzdrawia w świętych ranach.
Panie mój,
proszę spraw, aby krzyż
nie był mi nigdy obojętny.
Niech moje serce
pulsuje DZIŚ wdzięcznością,
za mękę i odkupienie,
za rany i krwawy pot,
za ciszę i samotność,
za wypełnienie planu Bożego.
Niech moje DZIŚ dotyka serca
uważnością,
abym w TEN WIELKI PIĄTEK
złożyła pod krzyżem
przebłagania,
żal i skruchę.
Panie, do Ciebie się uciekam: niech nigdy nie doznam zawodu,
wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej!
W ręce Twoje powierzam ducha mego:
Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.
Stałem się znakiem hańby dla wszystkich mych wrogów,
dla sąsiadów przedmiotem odrazy,
postrachem dla moich znajomych;
ucieka, kto mnie ujrzy na drodze.
Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie,
i mówię: "Ty jesteś moim Bogiem".
W Twoim ręku są moje losy,
wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców.
Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą:
wybaw mnie w swym miłosierdziu.
Bądźcie dzielni i mężnego serca,
wszyscy, którzy ufacie Panu.
Moje SŁOWO na DZIŚ przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla uzyskania pomocy w stosownej chwili. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ żyć uważnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz