Witaj, w ten wielkanocny poranek,
ubiorę chwilom
odświętne ubranie.
Niech moje DZIŚ
celebruje każdy okruszek dnia.
Niech każde ze słów błogosławi,
każde ze spotkań ożywia,
każdy z posiłków syci,
a każda aktywność zbliża.
Niech staje się nowe,
świeże, zdrowe, święte.
Jeśli razem z Tobą Chryste
powstałam z martwych,
będę szukać tego,
co w górze.
Czy szukam?
Przyjdź proszę Panie
do sanktuarium naszych serc.
Uwielbiam Cię Panie
tym wielkanocnym,
wiosennym czasem,
uwielbiam Cię Panie
lokami hiacyntów,
zieloną narzutą trawnika
i nabrzmiałymi życiem pąkami drzew.
Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo Jego łaska trwa na wieki.
Niech dom Izraela głosi:
Jego łaska na wieki.
Prawica Pana wzniesiona wysoko,
prawica Pańska moc okazała.
Nie umrę, ale żył będę
i głosił dzieła Pana.
Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana
i cudem jest w naszych oczach.
Moje SŁOWO na DZIŚ Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów.
Moje ZADANIE na DZIŚ zawierzać Panu czas życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz