który Jesteś Chlebem Życia
daj mi proszę jeść.
Kto do Ciebie przychodzi,
nie będzie łaknął,
a kto w Ciebie wierzy,
nigdy pragnąć nie będzie.
Panie proszę nasyć moje głody,
niechaj nigdy niczego bardziej
nie pragnę
niż spotkania z Tobą.
Ulecz moje serce.
Wszystkie moje troski
przerzucam na Ciebie,
gdyż Tobie
na mnie zależy.
Uwielbiam Cię Panie
białym woalem wiśni,
który przynosi mi pamięć o owocobraniu.
Uwielbiam zielonym,
które wypełnia mój krajobraz nadzieją,
że wszystko w życiu odrasta.
Uwielbiam Cię Panie kolorami ogrodu,
które malują mój rozmazany świat.
Bądź dla mnie skałą schronienia,
warownią, która ocala.
Ty bowiem jesteś moją skałą i twierdzą,
kieruj mną i prowadź przez wzgląd na swe imię.
W ręce Twoje powierzam ducha mego:
Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.
Ja zaś pokładam ufność w Panu.
Weselę się i cieszę Twoim miłosierdziem.
Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą,
wybaw mnie w swym miłosierdziu.
Osłaniasz ich Twą obecnością
od spisku mężów.
Moje SŁOWO na DZIŚ Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu. Amen.
Moje ZADANIE na DZIŚ nazywać dobro i za nie dziękować.
przerzucam na Ciebie,
gdyż Tobie
na mnie zależy.
Uwielbiam Cię Panie
białym woalem wiśni,
który przynosi mi pamięć o owocobraniu.
Uwielbiam zielonym,
które wypełnia mój krajobraz nadzieją,
że wszystko w życiu odrasta.
Uwielbiam Cię Panie kolorami ogrodu,
które malują mój rozmazany świat.
Bądź dla mnie skałą schronienia,
warownią, która ocala.
Ty bowiem jesteś moją skałą i twierdzą,
kieruj mną i prowadź przez wzgląd na swe imię.
W ręce Twoje powierzam ducha mego:
Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.
Ja zaś pokładam ufność w Panu.
Weselę się i cieszę Twoim miłosierdziem.
Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą,
wybaw mnie w swym miłosierdziu.
Osłaniasz ich Twą obecnością
od spisku mężów.
Moje SŁOWO na DZIŚ Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu. Amen.
Moje ZADANIE na DZIŚ nazywać dobro i za nie dziękować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz