w Twoim DZIŚ,
śpiewaj ze stworzeniem
dziękczynną pieśń,
że oto Pan dotyka Twojego Ja
swoim JESTEM.
Raduj świat sobą,
jak wiosenne kwiaty.
Zapatrz się w oczy drzew,
i zachwyć zielonym,
które eksploduje teraz
w każdym miejscu
ogrodu.
Daj się pocieszać i przytulać
OBECNOŚCI.
Niech Twoje serce,
jak dzwon,
ogłasza światu prawdę,
że Jezus jest Panem.
Uwielbiam Cię Panie
w gestach, znakach,
i symbolach,
w których przychodzisz w moje
DZIŚ.
Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie,
hańba twarz mi okrywa.
Dla braci moich stałem się obcym,
i cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.
Hańba złamała me serce i sił mi zabrakło,
czekałem na współczucie, lecz nikt się nie zjawił,
i na pocieszycieli, lecz ich nie znalazłem.
Domieszali trucizny do mego pokarmu,
a gdy byłem spragniony, poili mnie octem.
Pieśnią chcę chwalić imię Boga
i wielbić Go z dziękczynieniem.
Patrzcie i cieszcie się, ubodzy,
niech ożyje serce szukających Boga.
Bo Pan wysłuchuje biednych
i swoimi więźniami nie gardzi.
Moje SŁOWO na DZIŚ Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ przyjąć Pana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz