czwartek, 23 kwietnia 2020

23 KWIETNIA 2020

Witaj, podsadzę moją wdzięczność wysoko,
by ogarnęła wzrokiem okolice,
by zebrała zachwyty, piękno i sens.
Podziękuję Panu za DZIŚ,
za uśmiech poranka,
spotkanie i ciszę.

Zatęsknię za życiem wiecznym,
by wypełniło mnie pragnienie nieba.
Dla mnie bowiem żyć to Chrystus,
a umrzeć to zysk.

Uwielbiam Cię Panie
w zachwytach
bo oto kogoś wzruszy dziś
pierwszy krok,
delikatny płatek jabłonki,
rozwiany pukiel włosów,
łza na policzku,
zapach domowego chleba,
otwarte serce matki,
silne ramię ojca.

Uwielbiam Cię Panie
w cudach nienazwanych,
a obecnych,
oczywistych, 
a niedostrzeżonych.

Tyś Panie Ojcem każdego detalu stworzenia,
Zegarmistrzem i Architektem,
bądź w swoich dziełach uwielbiony.

Gdy Pan odmienił los Syjonu,
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu,
a język śpiewał z radości.

Mówiono wtedy między poganami:
"Wielkie rzeczy im Pan uczynił".
Pan uczynił nam wielkie rzeczy
i ogarnęła nas radość.

Odmień znowu nasz los, Panie,
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją,
żąć będą w radości.

Moje SŁOWO na DZIŚ Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Amen

Moje ZADANIE na DZIŚ celebrować chwile w DZIŚ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz