czwartek, 30 lipca 2020

31 lipca 2020

Witaj,
Panie rozbiję namiot
naszego spotkania
z mojego nic.
Postawię go
z moich tęsknot, pragnień
i chęci.
Chcę Cię w nim wysławiać
szczerze i godnie,
bo Tobie Królu królów
Tobie Królu wieków
należna jest wszelka cześć i chwała.

Odbuduj mój namiot
radością, ufnością i wiarą.

Z Tobą ciemność
nie będzie ciemna wokół mnie
a noc tak jak dzień zajaśnieje.

Bądź uwielbiony, Boże ojców naszych,
i niech będzie uwielbione imię Twoje
Jesteś, Który Jesteś,
na wieki
przez wszystkie pokolenia!
Niech Cię uwielbiają niebiosa
i wszystkie Twoje stworzenia
po wszystkie wieki.

Bądź uwielbiony, Panie
wszelkim czystym uwielbieniem!

Bądź uwielbiony,
ponieważ się zmiłowałeś
nad Nami
i nad Okruszkiem.
Proszę Panie,

okaż Mu miłosierdzie
i ocal od chorób, wad i błogosław.
Pozwól Mu żyć
w szczęściu i w łasce,
pod Twoją Boską ręką.
Jezu, Ty wszystko możesz.

Liczniejsi od włosów na mej głowie
są ci, którzy mnie nienawidzą bez powodu.
Silni są moi prześladowcy, wrogowie zakłamani,
czyż mam oddać to, czego nie zabrałem?

Dla Ciebie znoszę urąganie, hańba twarz mi okrywa,
dla braci moich stałem się obcym
i cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.

Panie, modlę się do Ciebie,
w czas łaski, o Boże.
Wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci,
w Twojej zbawczej wierności.

Moje SŁOWO na DZIŚ w Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie. Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ zawierzać życie swoje i najbliższych.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz