sobota, 4 lipca 2020

5 lipca 2020

Witaj, obudzę ze snu mój zachwyt,
by powitał każde obdarowanie.
Niech podnosi każdy pyłek dobra,
który dotyka mojego ja
z Woli Pana.
Niech nie marnują się w moim Dziś
ani dary, ani łaski.
Daj mi proszę Panie uważność,
bym dzięki niej każdy dar przywitała
i uczyniła go domownikiem.
Spraw proszę,
by moje pomysły
i moja "sprawczość" nie pchały się
przed Twoją Wolę.
Daj im właściwe miejsce
w szeregu.
Pozwól mi proszę Panie doceniać,
cieszyć się,
być wdzięczną i zadowoloną.

Uwielbiam Cię Panie lipcowym
gwarem plaż,
wydeptanym pięknem
górskich szlaków,
perspektywą odpoczynku
i stosem książek do przeczytania.
Uwielbiam Cię Panie naszymi
pomysłami na spotkanie
z Tobą...
w ciszy,
pięknie,
drugim człowieku,
Słowie.
Bądź z nami proszę.

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu,
i sławił Twoje imię przez wszystkie wieki.
Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
i na wieki wysławiał Twoje imię.

Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
Pan jest dobry dla wszystkich
a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.


Pan jest wierny we wszystkich swoich słowach
i we wszystkich dziełach swoich święty.
Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają,
i podnosi wszystkich zgnębionych.


Moje SŁOWO na DZIŚ Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ przyjść do Pana po pokrzepienie, zapał, pocieszenie i otuchę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz