11 czerwca 2021

Z czerwcowych chwil,
jak z przędzy,
tkam
czas spotkania
z Tobą Panie.
Sycę go ciepłem
i zielenią,
kolorem nadziei,
wzrostu i harmonii,
życia i natury,
wolności i świeżości.

Abba, Ty Który JESTEŚ Bogiem,
nie człowiekiem,
Ty Który JESTEŚ pośrodku
mnie– Święty,
Ty, Który nie przychodzisz,
żeby zatracać,
niech Tobie będzie chwała
teraz
i na wieki wieków
Amen.

Uwielbiam Cię Panie
zapachem, kolorem
i życiem łąki.
Uwielbiam Cię w świecie
stworzonym.

Abba, Jesteś moim zbawieniem!
Tobie ufam i bać się nie będę.
Jesteś moją mocą
i mocą
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Drobinki i Lenki,
Moniki, Leszka, Barbary
i Bliskich Kornela.

Abba, bądź proszę
dla Patryka,
jak TEN, co podnosi
do swego policzka niemowlę
– schyl się ku niemu
i nakarm jego głody Miłości.
Uczyń proszę dla niego
cud uzdrowienia.

Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę
ze zdrojów zbawienia.
Chwalcie Pana, wzywajcie Jego imienia!
Ukażcie narodom Jego dzieła
przypominajcie, że Jego imię jest chwalebne.

Śpiewajcie Panu, bo czynów wspaniałych dokonał!
I cała ziemia niech o tym się dowie.
Wznoś okrzyki i wołaj radośnie, mieszkanko Syjonu,
bo wielki jest wśród ciebie Święty Izraela.

Moje SŁOWO na DZIŚ Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach; abyście w miłości zakorzenieni i ugruntowani, wraz ze wszystkimi świętymi zdołali ogarnąć duchem, czym jest Szerokość, Długość, Wysokość i Głębokość, i poznać miłość Chrystusa, przewyższającą wszelką wiedzę, abyście zostali napełnieni całą Pełnią Boga.


Moje ZADANIE na DZIŚ trwać na dziękczynieniu.​