bym pamiętała,
że JESTEŚ Obecnością.
I nawet, gdy w moim życiu
zrywa się wicher,
a fale biją w łódź tak,
że napełnia się wodą,
TY JESTEŚ, KTÓRY JESTEŚ.
Towarzyszysz,
i bramą zamykasz moje
morza.
Uciszasz burze,
gromisz wichury,
dziękuję.
Uwielbiam Cię Panie
światem przyrody,
jego prawami i dynamiką,
zmiennością i rozwojem.
Spraw proszę Panie,
aby poleceni
w DZIŚ
Twojej opiece
radowali się spokojną ciszą.
Przywiedź do upragnionej przystani
zdrowia
Okruszka i Emmę,
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę,
maleńką Ritę, Drobinkę i Lenkę,
Monikę, Leszka, Barbarę
i Bliskich Kornela.
Panie, ucisz proszę
wszystkie burze
w życiu Patryka.
Niech dziękują Panu za dobroć Jego,
za Jego cuda wobec synów ludzkich.
Ci, którzy statkami ruszyli na morze,
by handlować na wodach ogromnych,
widzieli dzieła Pana
i Jego cuda wśród głębin.
Rzekł, i zerwał się wicher,
burzliwie piętrząc fale.
Wznosili się pod niebo, zapadali w otchłań,
ich dusza truchlała w niedoli.
Wołali w nieszczęściu do Pana,
a On ich wyzwolił od trwogi.
Zamienił burzę na powiew łagodny,
umilkły morskie fale.
Radowali się ciszą, która nastała,
przywiódł ich do upragnionej przystani.
Niech dziękują Panu za dobroć Jego,
za Jego cuda wobec synów ludzkich.
Moje SŁOWO na DZIŚ Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: "Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!" Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ wskrzeszać nadzieję.
Moje ZADANIE na DZIŚ wskrzeszać nadzieję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz