To tło moich codziennych spotkań z Panem.
On przychodzi w Słowie,
przychodzi, gdy tęsknię.
Czy ja kiedykolwiek wołałam do Jezusa jak Maria:
ja z bólem serca szukałam Ciebie?
Czy Ty kiedykolwiek tak szukałaś Pana,
że aż rozbolało Cię serce?
Czy zwyczajowo za Nim tęsknisz?
Pomyśl, może coś bardziej przyciąga
twoje myśli.
Ile razy nie mogłaś doczekać się końca filmu,
książki, tęskniłaś za fikcyjną fabułą.
Ile razy szukałaś telefonu do przyjaciela, by pogadać.
A tęsknota za Bogiem, choć raz zalała Ci serce, oczy?
Pan w Słowie przekonuje, że sercem moim,
Twoim, naszym powinien rządzić Chrystusowy pokój,
a Słowo Chrystusa ma w nas przebywać
z całym swym bogactwem.
A przebywa?
Jak wiele pięknych i mądrych słów
kieruje Pan do mnie, do Ciebie.
Nazywa nas wybrańcami Bożymi,
świętymi i umiłowanymi.
Nakazuje oblec się
w serdeczne miłosierdzie,
dobroć, pokorę, cichość,
cierpliwość
i znosić jedni drugich oraz
wybaczać sobie nawzajem.
Na to zaś wszystko poleca
przyoblec się w miłość,
która jest więzią doskonałości.
która jest więzią doskonałości.
I bądźcie wdzięczni!
Słowo Chrystusa ma w nas przebywać
z całym swymbogactwem:
z wszelką mądrością nauczajcie
i napominajcie samych siebie
przez psalmy, hymny,
pieśni pełne ducha,
pod wpływem łaski
śpiewając Bogu w waszych sercach.
I wszystko, cokolwiek działacie słowem
lub czynem, wszystko czyńcie w imię
Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz