Abba, rozwałkuję moje chwile
ciszą,
by czas naszego spotkania
był szeroki,
obszerny,
rozległy
i przestronny,
by w nim pomieściła się
Twoja OBECNOŚĆ.
Patrz proszę na mnie,
jak moje nic patrzy na Ciebie.
Słuchaj mnie proszę,
jak moje nic słucha Ciebie.
Mów do mnie proszę,
jak moje nic mówi do Ciebie.
Czytaj mnie proszę,
jak moje nic czyta Ciebie.
Uwielbiam Cię Panie
w znakach Twojej
OBECNOŚCI w stworzeniu.
Abba, wylewam swe serce,
jak wodę,
przed Twoim obliczem
i podnoszę wysoko
na rękach
moją prośbę
o błogosławieństwo w DZIŚ
dla Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Drobinki i Lenki,
Moniki, Leszka, Barbary
i Bliskich Kornela.
Panie proszę spraw,
by Twoja chwała
rozbłysła nad życiem Patryka.
Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie?
Kto zamieszka na Twej górze świętej.
Ten, kto postępuje nienagannie, działa sprawiedliwie
i mówi prawdę w swym sercu.
Kto swym językiem oszczerstw nie głosi,
kto nie czyni bliźniemu nic złego,
nie ubliża swoim sąsiadom,
kto za godnego wzgardy uważa złoczyńcę,
ale szanuje tego, kto się boi Pana.
Kto dotrzyma przysięgi dla siebie niekorzystnej,
kto nie daje swych pieniędzy na lichwę
i nie da się przekupić przeciw niewinnemu.
Kto tak postępuje, nigdy się nie zachwieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz