Tyle ludzi mnie na tym świecie inspiruje.
Tyle spraw zajmuje.
Tyle rzeczy interesuje.
Tyle pasji ekscytuje.
Tyle tematów absorbuje.
Tyle zadań fascynuje.
Tak mnie ludzie, zwierzęta,
rośliny, miejsca
ciekawią, porywają, czarują,
frapują, dziwią, urzekają.
Jestem głodna życia i lubię
ten świat, stworzenia.
Mam jednak w głębi siebie,
w duszy taką tęsknotę za tym
WIECZNYM PIĘKNEM.
W swoim Słowie Pan mówi:
Nie miłujcie świata ani tego,
co jest na świecie!
W moim dziś jeszcze mocniej
postaram się przylgnąć do myśli
o moim prawdziwym domu.
Ten świat choć piękny,
a ludzie i rzeczy wspaniali
są mi dane na chwilę,
jak dzieciom w przedszkolu
zabawki, którymi mogą się
pobawić na miejscu.
Po zabawie zawsze jest czas
na powrót do domu
i ja na ten powrót czekam.
Jeszcze dziś pozaglądam,
pomaluję, porozkręcam,
poskaczę, pośpiewam,
Po zabawie zawsze jest czas
na powrót do domu
i ja na ten powrót czekam.
Jeszcze dziś pozaglądam,
pomaluję, porozkręcam,
poskaczę, pośpiewam,
bo życie mnie fascynuje.
A potem przyniosę Panu dary
i wejdę na Jego dziedzińce,
będę na wieki uwielbiać Pana
w Jego świętym przybytku. Amen
A potem przyniosę Panu dary
i wejdę na Jego dziedzińce,
będę na wieki uwielbiać Pana
w Jego świętym przybytku. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz